ada

instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013
instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013
instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013
instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013
instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013
instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013 instalacja Sekret, 2013

SEKRET, 2014

Instalacja, w ramach Fastiwalu Narracje 2013 w Gdańsku

Wychowałam się na jednym z gdańskich podwórek, gdzie nie było zbyt wielu trawników, a kolor zielony pojawiał się wyłącznie epizodycznie i to nie w swojej najbardziej soczystej odmianie. Dominowały raczej odcienie szarości. Takie były tendencje. Siwe płyty chodnikowe ex aequo antracytowy piasek, po środku bury trzepak, z ptactwa- gołębie, a ze świata roślin- czarny bez. Z braku bogactwa doznań estetycznych popularną zabawą wśród okolicznych dzieci było tworzenie SEKRETÓW.
Zabawa polegała na ukryciu pod cienką warstwą ziemi kolorowych, wielowarstwowych, kompozycji przykrytych szybką, odnajdywanych potem, zaparowanych, zwiędłych, przemienionych. Był to rodzaj intymnych ogrodów, które żyły tylko przez kilka godzin i tylko dla wtajemniczonych.
Nawiązując do historii dzielnicy, która swoją nazwę zawdzięcza nieistniejącym już terenom zielonym, postaram się stworzyć sugestię ogrodu ukrytego we wnętrzu. Ogrodu- sekretu pochłoniętego przez rozrastające się tkanki miejskie, chodniki, ulice, budynki. Pełnego symboli, zawieszonego w przestrzeni, istniejącego poza czasem zjawiska, gdzie w sensie dosłownym harmonizuje się natura i kultura.
Odkrywając bogatą historię Długich Ogrodów, miejsca gdzie współcześnie spod asfaltowych ulic, wyłania się napiętnowany historycznie bruk, w głowie mam cały czas pierwsze przeczytane na ten temat zdanie: „ Dawniej były tutaj łąki…”